To już raczej koniec moich problemów z internetem więc od dzisiejszego wieczora wracam do blogowania. Mam jednak jeden typ na chwilę obecną, bo zaraz na kort wyjdzie Aga Radwańska. Nie ma czasu na analizę, podsumuje ostatnie typy (możliwe, że podam nowe) po 16:30 ;)Stawka odważna, ale Aga jest w niesamowitym gazie, gra równo w każdym gemie i po ostatnich pracowitych tygodniach, długi mecz na pewno jej nie pomoże.

Agnieszka Radwańska (-7) - Akgul Amanmuradova  1 @ 2.0 Bet365
Stawka: 250 PLN

Drugi, obiecany typ:

NBA All Star Weekend
West - East  1 @ 2.6
Stawka: 140 PLN

Witam. Podam dwa typy na niedzielny późny wieczór, niestety bez analizy bo mam problemy z internetem. Mam nadzieję, że do jutra wszystko naprawię i będę mógł opisać jakieś spotkania i prawdopodobnie przedstawić wam nowego członka ekipy bloga, który podobnie jak ja będzie tu umieszczał swoje typy i analizy ;) Co do meczu to Melzer ma patent na servis manów, gra świetny turniej, ma szansę na zwycięstwo.

Melzer - Raonic  1 @ 3.32 Pinnacle
Stawka: 200 PLN

Fernando Gonzalez - David Ferrer | ATP Buenos Aires

Witam ;) Wczorajszy wieczór bardzo mocno nieudany, udało się to odrobić trochę spontaniczną a zarazem bardzo ryzykowną grą na półfinały turnieju w Dubaiu. Muszę przyznać, że przez Agnieszkę Radwańską i jej ostatnie wyniki, o wiele mocniej interesuje się WTA i w tym tygodniu widziałem większość możliwych do obejrzenia spotkań pań grających w półfinałach. Agnieszka jutro zagra pierwszy finał w sezonie, rywalką będzie Goerges, więc czeka ją ciężki mecz. Julia w tym tygodniu bardzo pewna, wczoraj pokonała, równie pasywną co Radwańska - Wozniacką, dlatego lekko obawiam się o to spotkanie. Liczę jednak na to, że Agnieszka pokaże jutro coś nowego i zgarnie pierwszy tytuł w 2012.

Widzę, że blog cieszy się sporym zainteresowaniem, dużo pozytywnych wiadomości dostaje na maila (gustavo.4slam@gmail.com), jednak w komentarzach coraz częściej pojawiają się wypowiedzi sfrustrowanych dzieciaków, którzy chcą mi pokazać jak słabym typerem jestem. Przeczytajcie to uważnie. Zakłady bukmacherskie wiążą się z ryzykiem, ja na swoim blogu przedstawiam tylko propozycję typów, które wybieram dzięki doświadczeniu i wiedzy jaką nabyłem śledząc rozgrywki tenisowe przez ostatnie lata. Nie gwarantuje to jednak zysku, jestem pewny, że na blogu pojawią się serie nietrafionych typów i odwrotnie. Nie nakłaniam nikogo do grania tego co ja. Mimo to cieszę się, że nawet tacy ludzie zainteresowali się blogiem i z tego co widzę, to regularnie czytają moje wpisy ;)

Nie mam znów czasu na pisanie analizy, zresztą specjalnej ochoty też nie, w końcu to piątkowy wieczór. Typ znów ryzykowny, ale jak zapewne zdążyliście już zauważyć, przede wszystkim takie gram. Kończę, bo znów ktoś mnie posądzi o to, że podaje typy po rozpoczęciu spotkania.  Mogę tylko powiedzieć, że liczę na seta dla Fernando, uważam też że szansa jest tylko w pierwszej partii, jeśli Ferrer zdominuje ten mecz od początku to prawdopodobnie Ogra Chilijczyka w dwóch setach.

Gustavo.

#13
David Ferrer - Fernando Gonzalez  1 set 2 @ 5.50 Bet365
Stawka: 53.70 PLN


Stan Konta po odjęciu stawki: 540 PLN

Julia Goerges - Caroline Wozniacki | WTA Dubai

 Znów brak czasu.


 ##12
Julia Georges - Caroline Wozniacki  1 @ 3.25 Bet365 7:6 7:5
Stawka: 150 PLN

Stan Konta po odjęciu stawki: 106.20 PLN

 

Wygrana: 487.50 PLN

Zysk/Strata: +337.50 PLN

Agnieszka Radwańska - Jelena Jankovic | WTA Dubai

Niestety bez analizy bo mecz za kilka minut ;)

##11
Agnieszka Radwańska (-3) - Jelena Jankovic  1 @ 1.83 Bet365 6:2 2:6 6:0
Stawka: 140 PLN

Stan Konta po odjęciu stawki: 0 PLN

Wygrana: 256.20 PLN

Zysk/Strata: +116.20 PLN

vs.
New York Knicks - Miami Heat

AmericanAirlines Arena

Drugi typ z NBA i drugi raz próbuje ustrzelić porażkę Miami Heat. Obie drużyny mogą podejść do tego spotkania na sporym luzie, bowiem następne spotkania czekają ich za 6 (NYK) i 7 dni (Heat). Drużyna LeBrona Jamesa to najlepszy team w NBA w 2012 roku, wygrali ostatnich 7 spotkań (ostatnia porażka 8.02 w Orlando), 8 kolejnych zwycięstw to ich rezultat w ostatnich 8 meczach w AmericanAirlines Arena (ostatnia porażka z Bucks 22.01). Pozostają także faworytem dzisiejszego spotkania, ale rywal na pewno nie jest łatwy. NYK po przeciętnym początku sezonu zasadniczego ostatnio łapie wiatr w żagle. To przede wszystkim zasługa znakomitej postawy Jeremy'ego Lina. To on ciągnie Nowy Jork do znakomitej gry i zapewniał im zwycięstwa w trakcie ostatniej serii domowych pojedynków. Potrafił zmobilizować się na Dallas (rzucił 27 punktów), z Lakersami padł jego rekord, gdy zanotował 38 oczek. W dwóch ostatnich spotkaniach, gdy był już nieco gorzej dysponowany zaliczał przynajmniej 17 punktów. Dodajmy do tego blisko 6 asyst na mecz i wychodzi naprawdę znakomity wynik, którego nie powstydziłby się nawet James czy Wade. Anthony, Chandler, to wielkie nazwiska, drużyna Knicks powoli się dogrywa i stać ich, na razie na pojedyncze wspaniałe mecze. Liczę na taki dzisiejszej nocy, przyznam także, że jeśli nie dziś to prawodopobnie dalej będę polować na porażkę Heat, grając lekką progresją. Żadna seria nie trwa wiecznie, tym bardziej w NBA, gdzie niesamowite wydarzenia są czymś normalnym. Kolejna szansa na przerwanie serii Heat dopiero 1 marca, kiedy wybiorą się na trudny teren do Portland. Liczę jednak na to, że 7W padnie już dzisiaj i to koszykarze z Nowego Jorku będą dzisiejszego wieczora szczęśliwi z kolejnego zwycięstwa, w meczu z trudnym przeciwnikiem.

##10

New York Knicks - Miami Heat  1 @ 5.59 Pinnacle 88:102

Stawka: 100 PLN

Stan Konta po odjęciu stawki: 140 PLN

 

Wygrana: --

Zysk/Strata: -100 PLN

Juan Monaco - David Nalbandian | ATP Buenos Aires

Typy z ATP na razie nie zawodzą, więc spróbuje jeszcze jednego dziś wieczorem. W Buenos Aires dojdzie do bardzo ciekawego dla miejscowej publiczności spotkania pomiędzy dwoma reprezentantami Argentyny - Juanem Monaco i Davidem Nalbandianem. Monaco wraca do formy, na cegle jeszcze nie przegrał, wygrywając 6 spotkań i cały turniej w Vina Del Mar. Imponuje przede wszystkim niesamowitą regularnością i dokładnością w głównie forhendowych atakach (używa bardzo często niesamowitych kątów). Nalbandian ewidentnie ma najlepsze lata za sobą. Odesnik w meczu 1 rundy zagrał bardzo pasywnie i przez to przegrał 2:0. Dziś to Monaco będzie dyktował na korcie warunki i jeśli David znów zrobi tyle błędów to zapewne skończy się w dwóch setach, ale w drugą stronę. David przed tygodniem niespodziewanie przegrał z Volandrim, dziś rywal o wiele trudniejszy i znów spodziewam się dużych problemów doświadczonego Fate-Dave'a. Dla kibiców taki mecz to wielka gratka, będą dopingować obu panów, więc warunki poza kortowe są raczej równe. Regularniejszy z głębi kortu, lepiej pilnujący podania i dużo bardziej sprawny Monaco powinien wygrać to spotkanie i awansować do 1/4 finału turnieju Copa Claro.

##9
Juan Monaco - David Nalbandian  1 @ 1.893 Pinnacle 3:6 1:6
Stawka: 129.50 PLN

Stan Konta po odjęciu stawki: 240 PLN

Wygrana: --

Zysk/Strata: -129.50 PLN

 Julia Goerges - Daniela Hantuchova | WTA Dubai

 Kolejne trzy typy to próba trafienia underdoga. Mecze wydają się przynajmniej wyrównane, więc trafienie dwóch wydaje się realne, a to dało by całkiem fajny zysk. Hantuchova gra chyba najwięcej z całej czołówki w tym sezonie, efekty widać gołym okiem, w pierwszej rundzie wygrała z niemyślącą Hercog, w drugiej ograła Peng. Głównie ten pierwszy mecz pozostaje mi w pamięci. Niemka po kiepskim występie w Melbourne pokazuje ewidentny progres formy, pokonała tu Kuzę, uważam, że jest faworytką także z Hantuchovą. Mocniej serwuje, gdy trafia jest niezwykle groźna z głębi kortu. Słowaczka w Dubaju robi dużo błędów, żeby pokonać Julię trzeba być naprawdę bardzo regularnym na korcie, uważam że to przeważy i Julia wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku. 

##6
Julia Georges - Daniela Hantuchova  1 @ 2.12 Pinnacle 4:6 6:3 6:4
Stawka: 50 PLN

Wygrana: 106 PLN

Zysk/Strata: +56 PLN

Juan Martin Del Potro - Nikolay Davydenko | ATP Marsylia

Del Potro wraca do formy, wraca do TOP10, Davydenko, jak mi się wydawało po kilku pierwszych turniejach tego sezonu schodzi z salonów. Znakomicie zaprezentował się w hali w Rotterdamie, zresztą tutaj także. Nie chodzi o same wyniki i choćby seta z Federerem, natomiast chodzi o sam poziom jego tenisa. Serwuje bardzo dobrze, pilnuje podania, zaskakuje bardzo groźnymi returnami. Jest to Davydenko jak za najlepszych lat, a wtedy w halach był zawsze bardzo groźny. Del Potro ma prawo być zmęczony, w Rotterdamie grał do niedzieli, sądzę że zagra solidnie, ale na tak dysponowanego Denkę może to być za mało. Rozumiem, że kursy wystawione są tak, przez to, że Del Po wraca na szczyt, Denko powoli z niego spada, Argentyńczyk jest też trochę młodszy i ma większe perspektywy, ale aktualnie Rosjanin jest w super formie i uważam, że stać go na wygranie tego meczu. Set jest niemal gwarantowany.

##7
Juan Martin Del Potro - Nikolay Davydenko (+1.5) |  2 @ 1.87 Pinnacle 6:7
Stawka: 50 PLN

Wygrana: 93.50 PLN

Zysk/Strata: +43.50 PLN

 Albano Olivetti - Mardy Fish | ATP Marsylia

Olivetti bardzo zaskoczył mnie w tym turnieju. Imponuje przede wszystkim serwisem, który naprawdę trudno jest przełamać. Fish wraca powoli do formy, ale wciąż nie jest to jego najwyższa dyspozycja. Ofensywny styl sprzyja tak szybkim kortom, ale Amerykanin to gracz wychowany na hard courcie i na tym typie kortu czuje się najlepiej. Olivetti niesiony dopingiem i magią domowego turnieju powinien wznieść się na wyżyny (dobrym przykładem podobnego wyskoku formy na jeden turniej jest występ Gofina w Montpellier). Trudno powiedzieć, czy stać Albano na triumf w tym meczu, bo Mardy to jednak bardzo doświadczony tenisista, ale jeśli będzie pilnował swojego podania tak jak w poprzednich meczach to jestem spokojny, że stać go na seta.   



 ##8
Albano Olivetti (+1.5) - Mardy Fish  1 @ 2.80 Pinnacle 6:3
Stawka: 50 PLN

Wygrana: 140 PLN

Zysk/Strata: +90 PLN

Ana Ivanovic - Caroline Wozniacki | WTA Dubai

 

Witam po krótkiej przerwie. We wtorek i środę nie miałem zbytnio czasu na obstawianie, obejrzałem za to kilka ciekawych spotkań, często fragmentami i dzięki temu już dziś znalazłem kilka ciekawych propozycji. Zaczynam od Dubaju, bo mecz który krótko opiszę powinien rozpocząć się za kilkanaście minut. Kolejne typy na wieczór, za chwilę także na blogu. Karolina Wozniacka od początku roku jest w dołku. Słabe HC, słabo na AO, przed tygodniem tragedia w Doha, gdzie przegrała z Safarovą. W sumie Ivanovic to tenisistka podobna do Czeszki, bardzo często szuka kończących uderzeń, a że jest niezwykle uzdolniona pokazują rezultaty sprzed kilku lat. O tym, że Ivanovic wróci do ścisłej czołówki jestem przekonany. Może nie zdarzy się to w tym miesiącu, ani następnym, możliwe że nie w tym sezonie, ale w końcu musi zacząć wygrywać. W ostatnich tygodniach całkiem niezłe rezultaty, w Dubaiu pokonała dwie regularne i trudne przeciwniczki. Wozniacki nie ma czym jej postraszyć. Oczywiście możliwy jest też scenariusz, w którym to Ana będzie miała słabszy dzień i sama odda mecz poprzez niewymuszone błędy. W tym roku jeśli Serbka przegrywała to tylko z rywalkami o ofensywnym usposobieniu, a do takich Caro wcale nie należy. Wozniacka jest pod formą a wyniki, które osiąga i tak są przyzwoite. Trzy miesiące wcześniej nie zdecydowałbym się na taki typ, ale w tych okolicznościach to zdecydowanie za dużo. No i H2H także korzystny dla Any, wszystkie mecze dawno, ale wygrywać z Dunką potrafi (2:1).

##6
Ana Ivanovic - Caroline Wozniacki  1 @ 2.82 Pinnacle 3:6 5:7
Stawka: 111 PLN

Stan Konta po odjęciu stawki: 180 PLN

 

Wygrana: --

Zysk/Strata: -111 PLN

Stanislas Wawrinka - Horacio Zeballos | ATP Buenos Aires

Rozochocił mnie turniej w Buenos Aires i znalazłem jeszcze jeden typ na noc, dotyczy ostatniego meczu zaplanowanego na poniedziałek - Wawrinka - Zeballos. Różnica między nimi to co najmniej kilka klas, Zeballos ograł w tym roku w Tour - challengerowca Ungura, przed tygodniem kreczował w kwalach do turnieju w Sao Paulo. Turniej w Buenos to jednak inna bajka i sądzę że jeśli wyjdzie na kort to mecz dokończy. Wawrinkę widziałem na cegle w DC, mecz co prawda przegrał, ale rywala miał znacznie mocniejszego, bo amerykańską "jedynkę" Mardy'ego Fisha. Staś lubi cegłę, jest lepszy od rywala w każdym elemencie tenisowego rzemiosła, ostatnio wyniki były przeciętne, czas więc na jakiś efektowny występ. Jeśli nawet turnieju nie zwojuje, to zapewne ogra dzisiaj Horacio i prawdopodobnie bardzo gładko.


##5
Stanislas Wawrinka (-4.5) - Horacio Zeballos  1 @ 1.862 Pinnacle 6:3 6:4
Stawka: 100 PLN

Stan Konta po odjęciu stawki: 104.80 PLN

Potencjalna wypłata: 186.20 PLN

Wygrana: 186.20 PLN

Zysk/Strata: +86.20 PLN

Juan Carlos Ferrero - Kei Nishikori | ATP Buenos Aires

Pierwszy dzień nowego tygodnia, jeśli chodzi o typowanie bardzo trudny. Dużo zaciętych spotkań w kwalifikacjach, pierwsze mecze turnieju głównego także wyglądają niespecjalnie. Po północy jednak rozpocznie się bardzo ciekawe spotkanie pomiędzy Hiszpanem Juanem Carlosem Ferrero a Japończykiem Keiem Nishikorim. Będzie to niesamowity mecz, także z tego względu, że Kei ma blisko 10 lat mniej. W starciu dwóch pokoleń tenisowych zwycięzcy upatruje w tym młodszym. Nishikori fantastycznie rozpoczął sezon, osiągając ćwierćfinał Australian Open i najwyższy w karierze ranking. Jego styl, oparty przede wszystkim na niesamowitej solidności i regularności (coś ala Rafa Nadal), z niesamowitą umiejętnością kontratakowania i zagrywania niesamowitych piłek w momencie zagrożenia. Nie ma świetnych warunków fizycznych (co widać na zdjęciu po prawej, w zestawieniu z Ivo Karlovicem, podczas ostatniego przegranego spotkania, do którego doszło w Pucharze Davisa, jednak wtedy grali w hali) i mimo to potrafi serwować bardzo kąśliwie, zaskakując często rotacjami, czy kierunkami. Ten styl na cegłę pasuje bardzo dobrze, mimo że Japończyk wychował się na amerykańskim hardzie. Ferrero nie wygrał jeszcze w tym roku spotkania, jest w bardzo przeciętnej formie. Serwuje słabo, robi zaskakujące błędy, gdy tylko ktoś go przyciśnie (a tak na pewno będzie w meczu z Nishikorim), szczerze mówiąc po tym co widziałem w jego wykonaniu w PD, jestem przekonany, że Nishikori ogra go i to najprawdopodobniej w 2 setach.

##4
Juan Carlos Ferrero - Kei Nishikori  2 @ 2.06 Pinnacle 5:7 6:3 2:6
Stawka: 80 PLN

Stan Konta po odjęciu stawki: 40 PLN

Potencjalna wypłata: 164.8 PLN

Wygrana: 164.80 PLN

Zysk/Strata: +84.80 PLN

Co raz więcej tenisa w polskiej TV

Sprawdziłem właśnie jakie polskie stacje będą udostępniały widzom, w najbliższym czasie transmisje na żywo z turniejów tenisowych. Muszę stwierdzić, że odkąd pamiętam nigdy nie było aż tak dobrze, chociaż to raczej normalne zważywszy na to, że Agnieszka Radwańska, Łukasz Kubot, nawet Ula, Michał i Jurek osiągają ostatnio, regularnie dobre wyniki. Canal Plus Sport, stacja, która nigdy tenisem się nie zajmowała w tym roku transmitowała turniej w Zagrzebiu, a co istotne to nie koniec. W przyszłym tygodniu pokażą "250" w Buenos Aires, w kolejnym tygodniu decydującą fazę turnieju w Delray Beach. Sportklub już od kilku lat pokazuje kilka eventów męskich w roku, od poprzedniego każdą "500" (a więc Memphis od poniedziałku, Dubai i Acapulco od przyszłego tygodnia). Tenis kobiecy to oczywiście stała dominacja Eurosportu, który od jutra będzie transmitował turniej w Dubaiu pań, w którym wystąpi Agnieszka Radwańska. Polsat jak zwykle będzie pokazywał nam Mastersy i klasycznie już Wimbledon. Bardzo mnie to cieszy, czasy w których tenis mogliśmy oglądać jedynie na Eurosporcie już dawno minęły i oby to dalej szło w tym kierunku.

vs.
Orlando Magic - Miami Heat

AmericanAirlines Arena

Wybrałem w końcu jeden typ. Jak pisałem na wstępie, znajdziecie tu także od czasu do czasu propozycję z innej dyscypliny, dziś padło na koszykówkę, a konkretniej NBA. O godzinie 21:30 polskiego czasu, w Miami dojdzie do szlagierowego spotkania konferencji wschodniej. Typ, który proponuje jest oczywiście bardzo ryzykowny, ale patrząc obiektywnie, powinniśmy zobaczyć ciekawy mecz, w którym zwyciężyć spokojnie mogą obie strony. Heat dopiero 2 porażki u siebie, ostatnio długa seria kolejnych zwycięstw (nie tylko u siebie), możliwe, że dziś przyjdzie czas na przełamanie, bo będzie to dla Jamesa i spółki kolejny bardzo ciężki mecz, w krótkim okresie czasu. Orlando bilans dokładnie o 4 porażki gorszy, ale nie zapominajmy jak mocną są ekipą i, że jeśli strzelcy mają swój dzień to potrafią wygrać z każdym (a strzelców tam nie brakuje: Anderson, Richardson, Turkoglu, czy Redick), nie zapominajmy także o Howardzie, który sam potrafi przesądzać o wyniku spotkania. Nie wiem czy złapaliście o co mi chodzi. Na papierze mocniej wygląda Heat, to oczywiste, skoro mają w składzie 3 wielkie gwiazdy, przemawiają za nimi także wyniki i parkiet. Te wszystkie czynniki złożyły się jednak na to, że dziś w Miami bukmacherzy upatrują łatwej wygranej gospodarzy, a jak wiadomo, w takich meczach, tym bardziej w NBA dzieją się często niesamowite rzeczy. Wystarczy, że jeden zawodnik pociągnie trochę wynik, a spotkanie może się zakończyć zupełnie inaczej niż się spodziewaliśmy. A nie zapominajmy, że na papierze wyglądają gorzej, nie oznacza, że również nie są wielkimi indywidualnościami, które w pojedynkę potrafią rozstrzygać mecz na swoją korzyść. 

##3

Orlando Magic - Miami Heat  1 @ 5.87 Pinnacle Sports 78:90

Stawka: 63.32 PLN

Stan Konta po odjęciu stawki: 120 PLN

Wygrana: --

Zysk/Strata: -63.32 PLN

PODSUMOWANIE | ATP Rotterdam | WTA Doha

 

Podsumowanie tym razem bardzo skromne, bowiem bloga prowadzę dopiero od 2 dni, zdążyłem odnieść się tylko do zawodów w Rotterdamie i przede wszystkim Doha. W holenderskim evencie triumfował wielki, zdecydowany faworyt - Roger Federer.

 O Szwajcarze pisze się ostatnio różnie, ale jedno pozostaje niezmienne, dalej dla większości tenisistów jest poza zasięgiem. Del Potro zagrał wczoraj fantastyczny mecz z Berdychem, wychodziło mu praktycznie wszystko, nie robił błędów a jego kontry były zabójcze. Dziś Szwajcar kompletnie nie dał mu rozwinąć skrzydeł, to on atakował, nadawał niesamowite tempo wymianom. Dla Federera ten triumf to 5 z rzędu wygrany turniej, jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko turnieje halowe. Rogera będziemy mogli oglądać już za nieco ponad tydzień w innej dużej imprezie, tym razem na powietrzu - w Dubaju. Tam najprawdopodobniej nie wystąpi Rafa Nadal, więc duża szansa na szlagier z Djokovicem.

DOHA

W Katarze swoją dominację na korcie udowodniła Vika Azarenka. W sumie pokazała się z jeszcze lepszej strony niż w Melbourne, jej gra była jeszcze pewniejsza, warto jednak zwrócić uwagę, że nawierzchnia w Doha jest również bliźniaczo podobna do nawierzchni w Melbourne i Sydney, gdzie wygrywała dwa pierwsze turnieje w tym roku. Sam Stosur awansowała do finału... głównie dzięki nieporadności rywalek, chociaż i tak grała o wiele lepiej niż w styczniu. Agnieszka z łatwymi przeciwniczkami jak zwykle nie zawiodła, natomiast w meczu z Azarenką pokazała, że ma kompleks na grę z Białorusinką, niestety podobnie jest w meczu z kilkoma innymi paniami ze ścisłej czołówki. Nie przekreślam jej szans na triumf w turnieju w kolejnym tygodniu, bo faktem jest również, że ten mecz kompletnie Adze nie wyszedł, był jednym ze słabszych w tym roku i trudno się spodziewać, że to się powtórzy w kolejnym turnieju, w którym wystąpi.

PS. Jeszcze jedna informacja. Przynajmniej na początek przyszłego tygodnia wpłacę środki na konto Moneybookers i stamtąd będę wybierał jednego z buków: Bwin, Bet365, lub Pinnacle Sports, tego, który zaoferuje najlepszy kurs na konkretny mecz. Niezmienne pozostaje to, że mecze będę podawał raz, maksymalnie dwa dziennie, raczej o stałych porach. Można już zauważyć, że będą to raczej godziny wieczorne, lub nawet nocne, więc nowych wpisów najlepiej szukać właśnie wieczorami (wtedy też będę podawał na mecze nocne) i porankami (kiedy to pojawią się już typy na kolejny dzień). Wpłaciłem dokładnie taką sumę jaka jest bilansem (prawy pasek boczny) typów podanych na blogu. Mam nadzieję, że podawanie ich także dla was pozwoli mi na jeszcze lepszą selekcję. Mam nadzieje, że nowy tydzień pozwoli na zwiększenie budżetu do ciekawszych rozmiarów. Wszystko postaram się dokumentować na blogu. 

Jeżeli chodzi o dzisiejszy wieczór to możliwe, że poda tu typ, o ile oczywiście się na niego zdecyduje. Na razie mam na oku dwa spotkania, jeśli się zdecyduje to opis spotkania opublikuje na blogu w przeciągu godziny.

ATP Rotterdam

Na razie na blogu więcej było o tenisie pań, nie zmienia to faktu, że baczniej obserwuje rozgrywki męskiego tenisa. W tym tygodniu rozgrywane są 3 bardzo ciekawe eventy, z których najlepiej wgląda "500" w Rotterdamie. W wieczornym półfinale powracający do formy Davydenko, prawdopodobnie przegra z Rogerem Federerem. Znacznie ciekawiej będzie w pierwszym sobotnim meczu, w którym zmierzą się dwaj rośli tenisiści, ze świetnymi forhendami - Tomas Berdych i Juan Martin Del Potro. Czech w tym sezonie imponuje, nie licząc pokazowego turnieju przed Australian Open, przegrał do tej pory zaledwie jeden mecz, w dodatku z samym Rafą Nadalem (i nie był to jednostronny pojedynek). W halach do tej pory niepokonany, wygrał 8 kolejnych spotkań. Dziś przyjdzie mu jednak zagrać z innym graczem o podobnym ofensywnym potencjale. Del Potro także sezon zaczął nieźle, 1/4 w Melbourne, teraz już półfinał w Rotterdamie. Szybki kort ewidentnie mu odpowiada, nie ma problemów z utrzymaniem podania, szachuje rywali forhendowymi zagraniami, potrafi być bardzo dokładny przy siatce. Dlatego spotkanie, które za chwilę się rozpocznie będzie bardzo ciekawe. Osobiście uważam, że wygra Argentyńczyk, bo Czech nie miał jeszcze poważnego przeciwnika w przeciągu ostatnich kilku tygodni, czas by ktoś utarł mu nosa. W bezpośrednich pojedynkach remis, obaj mają podobne argumenty, wygra ten, który będzie dzisiejszego dnia w lepszej formie. Takich spotkań się nie typuje, można je za to obejrzeć z wielką przyjemnością, bo jestem przekonany, że będziemy świadkami wielkiego tenisowego widowiska.

Samantha Stosur - Marion Bartoli | WTA Doha 1/2 finału

Drugi typ na sobotę i o dziwo drugi z WTA. To za sprawą tego, że turniej w Doha, jeśli chodzi o panie cieszy się dużą renomą, a w gronie półfinalistek znalazły się same "uznane" firmy. Sami Stosur od wygranej w Nowym Jorku nie pokazała na korcie niczego konkretnego. Ten rok rozpoczęła wręcz dramatycznie, ale w tym tygodniu widać zdecydowany progres formy. Wróciło atomowe podanie, wróciła regularność z głębi kortu, skuteczność przy siatce była przy niej cały czas. Pokonała trzy naprawdę ciężkie rywalki, które w meczu z nią pokazywały bardzo dobry tenis. Bartoli w ostatnim czasie bardzo dużo grała. W Paryżu przed tygodniem dotarła aż do finału, więc ostatni mecz kończyła w niedziele wieczorem. Taka dawka spotkań musi dać się we znaki każdej dziewczynie, nawet ze ścisłej światowej czołówki. Francuzka ma w dodatku za sobą kilka naprawdę zaciętych  spotkań, z których wychodziła obronną ręką, często dzięki słabej odporności psychicznej rywalek. Stosur także w końcówce seta lub meczu lubi zagotować się głowa, ale tym razem jestem spokojny, bo Sami gra w Katarze swój najlepszy tenis i w pełni zasługuje na miejsce w finale. Fart Bartoli musi się w końcu skończyć, przebijaniem piłki na drugą stronę ze Stosur raczej nie wygra, a Australijka powinna wykorzystać każdy poważny przestój w grze swojej mniej doświadczonej rywalki. Co by nie mówić #5 gra z #7, w dodatku ta druga będzie grała 8 mecz w przeciągu 13 dni, gdzie więc logika przy wystawieniu takiego kursu?

##2

Stosur - Bartoli  1 @ 2.02  Milenium    6:3, krecz Bartoli

Stawka: 75 PLN

Wygrana: 133.32 PLN

Zysk/Strata: +58.32 PLN

Agnieszka Radwańska - Victoria Azarenka | Doha 1/2 finału

Dla Agnieszki Radwańskiej 2012 rok rozpoczął się najlepiej w karierze. Do tego momentu wygrała już 14 spotkań, przegrała seta tylko z Mattek-Sands i Wozniacką, gorsza w meczu była tylko w spotkaniach przeciwko Azarence. No właśnie, 4 miesiące młodsza od krakowianki, reprezentantka Białorusi, sezon rozpoczęła jeszcze lepiej, wygrała 15 spotkań po kolei, w tym Australian Open i do dnia dzisiejszego pozostaje jedyną tenisistką w Tour bez porażki w tym roku. H2H jeśli chodzi o pojedynki tych pań to: 7:3, oczywiście dla Viki. Warto zwrócić jednak uwagę na to, że to zdecydowanie najrówniej grające panie w tym roku. Dlatego też szanse Radwańskiej na pierwszy tegoroczny finał oceniam bardzo wysoko. Zresztą, że z Azarenką walczyć potrafi pokazywała już w tym sezonie dwukrotnie, bo za każdym razem była w stanie wygrać pierwszego seta, po którym następowało rozprężenie i obniżka formy (głównie jeśli chodzi o serwis, który może być kluczem do zwycięstwa). Porażkę z Sydney można wyjaśnić zmęczeniem, wynikającym z trudów spotkania z dnia poprzedniego (wtedy po ponad 3 godzinach ograła Wozniacką), w Melbourne Agnieszka w 2 i 3 secie nie była sobą, grała jakby przerażona możliwością awansu do półfinału Szlema. Tym razem wydaje się, że wszystko sprzyja Adze. Od początku turnieju wyglądała bardzo pewnie, straciła zaledwie 11 gemów, więc na dobrą sprawę poprzednie mecze mogła potraktować jak intensywniejsze treningi. Victoria także do tej pory wyglądała bezbłędnie, żadna z dziewczyn nie miała jednak jeszcze możliwości rywalizacji z rywalką tej klasy, dlatego jutro czeka je pierwszy poważny sprawdzian. Może przesadnie oceniam szanse Agnieszki Radwańskiej, ale w moich oczach, obie jeśli chodzi o potencjał tenisowy są na podobnym poziomie. Postawiłbym nawet wyżej Agnieszkę, gdyby nie serwis. Właśnie to będzie klucz do zwycięstwa w tym spotkaniu, jeśli Aga utrzyma go na przyzwoitym poziomie to ma ogromną szansę na triumf. Klasa podobna, więc raczej mało prawdopodobna będzie 3 porażka z rzędu. Osobiście w to nie wierze i uważam, że szanse w tym spotkaniu są przynajmniej 50/50 i w obecnej sytuacji, kursy powinny wyglądać zupełnie inaczej. Dlatego też proponuję taki typ, kolejny, zarazem ostatni na sobotę na chwilę na blogu.

##1
Radwańska - Azarenka  1 @ 3.02  Milenium 2:6 4:6
 Stawka: 75 PLN

Wygrana: --

Zysk/Strata: -75 PLN

Na koniec proponuję mini konkurs. Wpisz w komentarzu wynik, który przewidujesz w tym spotkaniu (np. 2:0 Radwańska, 2:1 Azarenka). Zaraz po tym dodaj w komentarzu nazwisko tenisisty (powiedzmy z Top200), którego przedstawię na blogu, zawierając kilka przydatnych informacji o stylu gry, specyfice i innych kwestiach przydatnych przy typowaniu. Może być to także konkretne spotkanie, o którym chciałbyś żebym napisał (np. finał Doha, Rotterdam itd). Mam nadzieję, że będziecie aktywni od początku istnienia bloga, dzięki czemu zmotywujecie mnie do dalszej pracy.

Witam serdecznie na moim nowym blogu ;)

Poznacie mnie jako Gustavo, nie trudno się domyśleć, że zainspirował mnie przed laty swoim tenisem, niesamowitym zresztą Guga Kuerten. Aktualnie jestem fanem innego tenisisty, który swoją walecznością na korcie może inspirować, chodzi oczywiście o prezentowanego na zdjęciu Hiszpana Rafę Nadala. Tenisem interesuje się już blisko 10 lat, trochę krócej zakładami sportowymi, które są drugim tematem jaki będę podejmował na blogu. Przez ten czas zebrałem sporo doświadczenia, którym spróbuje się z wami podzielić w tym miejscu. Oprócz konkretnych typów i rad, znajdziecie tu także wiele informacji i ciekawostek ze świata tenisa, które powinny zainteresować także biernych w kwestiach zakładów, fanów białego sportu. 

INSPIRACJA

Do rozpoczęcia blogowania zainspirował mnie początek sezonu 2012. Tegoroczne Australian Open zakończyło się niesamowicie. U mężczyzn tytuł obronił Novak Djokovic, który pokonał w finale, po heroicznym i niesamowicie dramatycznym finale (oczywiście w 5 setach) Rafaela Nadala. U pań zwyciężyła Vika Azarenka, dla której był to pierwszy wielkoszlemowy triumf, który zapewnił jej fotel liderki rankingu WTA. Doskonale sezon zaczęła także Agnieszka Radwańska, która przegrała do tej pory zaledwie dwa spotkania, co ciekawe oba właśnie z "królową" z Białorusi. Sezon 2012 zapowiada się więc arcy ciekawie, dodajmy do tego co raz lepsze wyniki Łukasza Kubota, który w tym sezonie dwukrotnie będzie miał szansę na zabłyśnięcie na wimbledońskich trawnikach, bo jak wiadomo turniej IO w Londynie, będzie rozgrywany właśnie na kortach All England Clubu (a Polak lubi grać na trawie, która jest rajem dla tenisistów, z pod znaku serv&volley), no i co raz śmielsze kroki, jakie na zawodowych kortach stawia młoda gwardia (Tomic, Raonic, Harrison, Ebden, Dimitrov, Berankis i wielu innych).

Zakłady Sportowe

 

 

 

Zakładami sportowymi zainteresowałem się dobrych kilka lat temu. Przez ten czas bardzo dużo się nauczyłem. Wygrywanie, które na pozór wydaje się łatwe, w rzeczywistości jest bardzo trudne, dla większości nieosiągalne. Mi od pewnego czasu udaje się osiągać całkiem niezłe wyniki, którymi postaram się w miarę możliwości i zainteresowania z waszej strony, dzielić na blogu. Typy to przede wszystkim tenis, bo to dyscyplina o której wiem najwięcej, ale zdarza się, że typuje także wyniki spotkań innych dyscyplin. 

Nie jestem kimś, kto potrafi postawić na jedno zdarzenie bardzo dużą sumę, mam świadomość, że każdy mecz (tym bardziej tenisa) może się zakończyć odwrotnie niż to przewidywałem, ale konsekwencja pozwala mi na to by zarobić miesięcznie znacznie więcej niż zainwestowałem. Aby sytuacja z zakładami na blogu była jasna, przeznaczam na nie do 200 PLN miesięcznie. To oczywiście, kwota, którą maksymalnie mogę przegrać. Wszystkie kupony, które podam na blogu będą podsumowane w pasku po prawej stronie. Typy wybieram przynajmniej kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania a poprzedza je wnikliwa analiza. Zapewne wielu to zdziwi, ale gram u bukmacherów naziemnych. Pierwsza kwestia jest taka, że jest to legalne, ale ważniejszą jest to, że dzięki temu wybieram tylko najlepsze zdarzenia, które zawsze gram o jednej porze. Prawdopodobnie to kwestia mojej słabej psychiki, skoro w internetowych bukach przeraża mnie to, że mogę postawić w każdym momencie dnia i nocy, nawet w trakcie trwania spotkania (internetowi oferują oferty także na live), ale nie oszukujmy się, niewielu w internecie zarabia. Mając dostęp do zakładów cały czas, praktycznie w każdym momencie znajdziemy interesująco wyglądające typy. Przy odrobinie szczęścia w kilka godzin można zarobić bardzo dużo pieniędzy, niestety równie szybko można je stracić. Dużo trudniej jest postawić pieniądze, które wygrałeś i masz już w ręce, niż te które znajdują się na wirtualnym koncie. No i dużo trudniej jest też ulec pokusie odegrania się, lub grania, "bo dobrze idzie", bowiem mało jest osób, które mają czas na wizyty u buka naziemnego częściej niż raz dziennie (chyba że masz punkt pod nosem). Moja strategia jest więc prosta, nie gram tego co jest dostępne gdy siadam do komputera, nad typami zastanawiam się dużo wcześniej, wybieram z oferty na całą dobę najlepsze zdarzenie/a, by następnego dnia, te najlepsze postawić w punkcie. Może zdecyduje się w przyszłości na powrót do "internetowego świata", na razie skupiam się na grze konkretnych typów, u bukmacherów stacjonarnych. To będę też przedstawiał na blogu.